Piwo to jeden z najpopularniejszych napojów na świecie. Spożywa się go niezależnie od szerokości geograficznej, poziomu wykształcenia czy zamożności społeczeństwa. Cenione jest dzięki swojemu smakowi, barwie, a także właściwościom orzeźwiającym. Przy wybieraniu piwa warto jednak wiedzieć, że wbrew ogólnemu przekonaniu, paradoksalnie, niesie ono również korzyści związane ze… zdrowiem. Szczególnymi cechami wyróżnia się tak zwane piwo żywe. Czym jest i jakie ma zalety?
Piwo żywe to nic innego jak piwo niepasteryzowane, w którym możemy znaleźć drożdże, stopniowo zmieniające jego smak oraz wygląd (pojawia się charakterystyczny osad). Jest to niezwykle świeży i orzeźwiający jasny lager o stosunkowo krótkim terminie spożycia. Jako produkt – ściśle związany z Mazurami. Wystarczy przenieść się oczami wyobraźni w minione lata, kiedy to w Ełku i okolicach mężczyźni pracujący przy swoich uprawach, po zakończonym siewie lub żniwach raczyli się piwami z lokalnych browarów. Bogactwo smaku sprawia, że piwo żywe uważa się za jeden z najbardziej charakterystycznych smaków Mazur.
W piwie żywym niepasteryzowanym alkohol wytwarza się w trakcie postępujących procesów działalności drożdży. Ponadto jest ono niefiltrowane, co daje oryginalny, bardzo charakterystyczny smak, rozpoznawalny już przy pierwszym łyku. Co więcej, nie wypłukuje witamin, kultur bakterii oraz minerałów pochodzących z wykorzystanych naturalnych składników. Pomagają one między innymi przy problemach z układem trawiennym, oczyszczają nerki, polepszają metabolizm.
Oczywiście należy pamiętać, że piwo spożywane w dużych ilościach szkodzi organizmowi i może doprowadzić do uzależnienia, a zawarty w nim alkohol obciąża żyły oraz serce. Korzystajmy racjonalnie z dobrodziejstw pochodzących z tradycyjnych zakładów piwowarskich – w tym takich jak Mazurski Browar z Ełku, a będziemy w stanie połączyć wszystko, co płynie z nich najlepsze.